Miesiąc: październik 2020

Wyjazd ojców z synami – Wąwolnica i Kazimierz Dolny

Dnia 19 września odbyło się kolejne spotkanie z cyklu: “Ojciec z synem”. Nasz wyjazd rozpoczęliśmy uczestnictwem we mszy św. Następnie udaliśmy się na strzelnicę do Wąwolnicy. Korzystając z uprzejmości właściciela, zarówno chłopcy, jak ich ojcowie, mogli nie tylko zapoznać się z obsługą broni, ale także z pomocą i pod nadzorem instruktora, oddać strzały z Kbk-su, Szotgana i pistoletów. Ojcowie mogli ponadto przypomnieć sobie swoje manewry wojskowe, strzelając z Kałasznikowa.

Po emocjach strzeleckich, dla wzmocnienia sił, miało miejsce ognisko z kiełbaskami, a po nim br Maksymilian miał mini wykład dla chłopców na temat poznania swojej wady głównej i środków jej zwalczania.

Zaraz po nim udaliśmy się do Kaplicy z Cudowną Figurką Matki Bożej Kębelskiej w Wąwolnicy.

Spotkanie zakończyliśmy zwiedzeniem Zamku i Baszty w Kazimierzu Dolnym oraz Parafii Rzymskokatolickiej pw. Św. Jana Chrzciciela i Św. Bartłomieja Apostoła, gdzie znajdują się słynne organy, które powstały ok. 1620 roku.

Zapraszamy na kolejne spotkania, których głównym celem jest wzmacnianie więzi rodzinnych.

{ Comments are closed }

Krucjata w Poznaniu w nowej harcerskiej odsłonie.

W sobotę (10 października) odbyła się Krucjata Eucharystyczna dzieci z poznańskiej kaplicy. Była to pierwsza KE prowadzona metodą harcerską. Dzieci wraz z rodzicami spotkali się w kaplicy, aby uczestniczyć we Mszy Świętej, którą odprawił ks. Dawid Wierzycki. Na kazaniu młodzi giermkowie mogli dowiedzieć się jak św. Tereska od Dzieciątka Jezus była pełna pokory w swoim codziennym życiu. Po omówieniu głównych zasad, zjedzeniu śniadania, wszyscy wspólnie wyruszyliśmy do niedaleko położonego parku, gdzie mieliśmy spędzić większość dnia. Każde dziecko dostało rebus, którego hasło podzieliło młodych rycerzy na dwie grupy: dziewczynki i chłopców. 

Dziewczęta podzieliły się na dwa oddziały: oddział św. Klary oraz oddział św. Joanny d’Arc, natomiast chłopcy na oddziały św. Jerzego i św. Maurycego. Na sam początek dziewczęta miały za zadanie przejść przez “pajęczynę”, tzn. zaplątany sznurek między dwoma drzewami. Na następnym miejscu dziewczynki zrobiły bukieciki z leśnych roślin. Mimo, że zastaliśmy na miejscu same liście i gałązki, bukiety prezentowały się ślicznie! Na kolejnym punkcie dziewczęta musiały wykazać się kreatywnością w szczególny sposób, tworząc pantomimę, która przedstawi cnotę pokory. W trakcie drogi na następne miejsce, zadaniem obydwu oddziałów było stworzenie okrzyku oddziału. Grając w grę “dwa sztandary” dziewczynki nieźle się bawiły, próbując przenieść sztandar przeciwnej drużyny na swoje terytorium. Na następnym punkcie, dziewczęta wykazały się spostrzegawczością i pamięcią. Ich zadaniem było zapamiętanie przez około pół minuty jak najwięcej przedmiotów codziennego użytku, a następnie po ich zasłonięciu wymienienie jak najwięcej z nich. Śpiewając po drodze dotarłyśmy do miejsca, gdzie zagrałyśmy w następną grę – dzwoneczek. Zadaniem dziewczynek było dojść do osoby za dzwoneczkiem bez wydawania żadnego dźwięku i nim zadzwonić. 

W tym czasie, armia chłopców wyruszyła swoją ścieżką w głąb parku. Na samym początku każdy oddział musiał zdobyć zaszyfrowane wiadomości. Aby zdobyć list musiała chociaż jedna osoba dotrzeć niezauważona do “króla”. Kiedy polecenia zostały odszyfrowane, nastąpił czas na ich wykonanie. Otóż giermkowie musieli przedstawić dwie scenki, jedna przedstawiająca wybranego patrona, a druga ukazująca cnotę pokory. Podczas marszu każdy z oddziałów miał czas na wymyślenie okrzyku, który będzie towarzyszył im na każdym spotkaniu. Podróż po nieznanym lesie była ciągle przeplatana różnymi małymi grami, które mają nauczyć przyszłych rycerzy prawidłowego zachowania w armii. Chłopcy oprócz talentu aktorskiego posiadają również dar do śpiewania czego z łatwością mogli dowieść podczas wspólnych śpiewów. Bez wątpienia największą atrakcją dla młodych była gra dwie “flagi”, gdzie każdy nie tylko musiał używać swojej siły fizycznej, ale również siły mentalnej do wymyślenia sprytnego sposobu jak odnieść zwycięstwo.

Po tej zabawie wszyscy udaliśmy się na miejsce obiadowe, gdzie zaskoczył nas deszcz. Chcąc, nie chcąc musieliśmy wracać do kaplicy, aby tam zakończyć nasze spotkanie. Dziewczęta zabrały się za krojenie warzyw, a chłopcy zbieraniem liści, szyszek, gałązek, aby zagrzać wodę do ugotowania makaronu.

Po zjedzonym obiedzie przyszedł czas na ostatni punkt spotkania KE. Przy zapalaniu świeczek towarzyszyła ceremonia, dowódca armii przekazała ogień oddziałowym, a następnie to oni zapalili świeczki. Ogień świeczniska dodał harcerskiego klimatu. Przy zgaszonym świetle p. Magda wyjaśniła dokładniej na czym będzie polegała Krucjata Eucharystyczna prowadzona metodą harcerską. Podarowała każdemu dziecku kartkę z zadaniami na miesiąc październik, które dzieci mają za zadanie zrobić na następne spotkanie KE.

Na tablicy zawisła tabela z zaszyfrowanymi punktami oraz dyplom każdego dziecka. W ten oto sposób dzieci z poznańskiej kaplicy spędziły wspólnie czas na zabawie, ucząc się przy okazji i zdobywając doświadczenie. Z pewnością wszyscy będą wyczekiwać następnego spotkania, które odbędzie się 14. listopada.

{ Comments are closed }

Święta Tereska – wzorem cnoty pokory

 

Święta Tereska urodziła się 2 stycznia 1873 roku we Francji

Pochodziła z bardzo katolickiej, wielodzietnej rodziny. Po śmierci mamy zaopiekowały się nią starsze siostry a szczególnie Paulina, którą nazywała swoją mateczką. W dzieciństwie Tereska nie była zbyt pokorna. Często się denerwowała i zawsze wszystko musiało iść po jej myśli.

Kiedy jej siostry wstąpiły do zakonu Sióstr Karmelitanek również Tereska postanowiła zostać zakonnicą. Jednak ze względu na jej wiek nie została przyjęta. Zależało jej na tym tak bardzo, że udała się z tatą do Rzymu by prosić Ojca Świętego o pozwolenie wstąpienia do zakonu. Wreszcie 1 stycznia 1888 roku na dzień przed swoimi 15 urodzinami wstąpiła do Karmelu.

Święta Tereska nie miała łatwego życia w zakonie. Ciężkie problemy zdrowotne przysparzały jej wiele cierpienia, które jednak, ofiarowywała Bogu. Nie miała również dobrych relacji z innymi siostrami. Była źle traktowana przez siostrę przełożoną. Nawet, gdy chorowała na gruźlicę nikt się nią nie opiekował, a jej dwie rodzone siostry, które również były w tym zakonie nawet o tym nie wiedziały. Mimo to Tereska wszystko przyjmowała z pokorą. Zmarła 30 września 1897 roku po 10 latach od wstąpienia do zakonu i ciężkiej chorobie. Kościół wspomina ją 1 października. Jest patronką misji katolickich, Karmelitanek i Francji.

Patrycja

{ Comments are closed }